Największe zagłębie elektroniczne, najprężniej rozwijająca się gospodarka świata oraz kraj, który nie przejmuje się niczyimi prawami autorskimi – czyli… Chiny ;) Tamtejsze fabryki oprócz produkcji na zlecenie zachodnich koncernów próbują także zagarnąć część rynku dla siebie. Najnowszy pomysł? Powielenie sukcesu marki Apple i komputera MacBook Air. Firma z Shanzen wytacza działa i prezentuje swój klon tej maszyny. Co więcej zamierza go sprzedawać za 1/3 ceny oryginału.