GOTD: Sticky Password za darmo

Dodał: admin październik - 20 - 2010

sticky-password Dzisiejszą promocją GOTD powraca do tematu szeroko pojętego bezpieczeństwa. Aplikacja którą owa witryna nam proponuje pomoże podnieść poziom bezpieczeństwa poprzez generowanie silnych haseł, a także ich przechowywanie w bezpiecznym miejscu. Przedmiotem promocji jest darmowa i legalna pełna wersja Sticky Password 4.1. Program ten został wyceniony przez producenta na prawie 30$. Aplikacja posiada interfejs w angielskiej wersji językowej. Promocja jak zwykle potrwa tylko do jutra, 21 października do godz. 9:00 rano

Sticky Password to aplikacja przeznaczona do tworzenia silnych i trudnych do złamania haseł, a także do ich przechowywania. Dzięki programowi nie tylko nie będziemy musieli zapamiętywać dziesiątków różnych haseł ale również nie będziemy musieli ich przepisywać do formularzy logowania. Sticky Password posiada bowiem funkcje dzięki, której potrafi automatycznie wypełnić formularze na stronach internetowych. Narzędzie pozwala również na przygotowanie jego przenośnej wersji na pendrive, na którym nasze hasła będą równie bezpieczne a jednocześnie zyskamy do nich szybki dostęp w każdym miejscu.

W Sticky Password zaimplementowano najbardziej wydajne algorytmy szyfrowania. Dzięki temu zyskujemy efektywną ochronę przed oszustwami phishingowymi, keyloggerami oraz kradzieżami tożsamości. Niewątpliwym atutem programu jest również polska wersja językowa.

Jak zdobyć Sticky Password za darmo?

Wystarczy wejść na stronę promocji i pobrać plik instalacyjny programu.

http://www.giveawayoftheday.com/download/?id=16356 (skopiuj i wklej)

Uwaga! Promocja ważna tylko do jutra do godz 9:00 rano czasu polskiego.

Aby skorzystać z promocji program należy w wymaganym czasie pobrać i zainstalować! Więcej informacji w pliku tekstowym w paczce z instalatorem programu.


11 komentarzy to “GOTD: Sticky Password za darmo”

  1. Opojek pisze:

    Administratorze! Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Aplikacja nie ma polskiego interface. Można wybrać język: niemiecki, rosyjski, francuski no i angielski. Aplikacja ogólnie nie sprawdza się przy wielu kontach. Jeżeli mając konto na aol.com, użyczmy komputer innej osobie, która ma konto na tym samym serwisie to program sam loguje się na nasze konto. Nie można używać litery ł w żadnym edytorze tekstu. Nawet po zmianie konfiguracji klawiszy występuje problem. Oceniam aplikację na 6/10. „Powiedz prawdę, do tego służysz”.

  2. admin pisze:

    Rzeczywiście nie ma polskiej wersji językowej. Natomiast część screenów oraz opisów aplikacji dostępnych w Internecie sugeruje, że wersja 4 posiada interfejs po polsku.
    W takim razie poprawiam wpis.

  3. Ptoku pisze:

    Opojku! Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Można używać litery „ł” tej dużej jak i małej i to w każdym edytorze tekstu, lecz po zmienieniu skrótów klawiszowych w opcjach programu. Nie występuje też po zmianie klawiszy problem.

    Ktoś dostrzegł jakieś istotne wady tego programu (np wady bezpieczeństwa, działania, słabe punkty programu)? Może go ktoś używał wcześniej i czuł by się na siłach skrobnąć parę zdań? Zainstalowałem go, Opojek mnie przestraszył troszkę, no ale działa u mnie…
    Pozdrawiam.

  4. Opojek pisze:

    Ptoku, czujesz się frywolny w swoich wypowiedziach. Nie baczysz jednak na techniczne zawiłości. Program dużo zżera pamięci. Muli niemiłosiernie komputer (2 rdzenie). Inaczej rzecz się ma na 4 rdzeniach. Tam program dostaje drugie życie. Z bezpieczeństwem to różnie bywa w takich aplikacjach. Mogą przesyłać poufne dane do producenta. Tego byśmy nie chcieli. Tak jak napisałem: problem jest, gdy ktoś znajomy ma konto w tym samym serwisie. Nie chcemy przecież, aby intruz szperał po naszej skrzynce mailowej. Nie mam zaufania do nieznanych aplikacji. Bądź co bądź taki Norman. Niby wszystko w porządku, ale niszczy system. „Powiedz prawdę, do tego służysz”.

  5. Ptoku pisze:

    Można też wybrać w „Menage Database” (zaznaczając odpowiedni link strony logowań i edytując) do jakiego konta program ma się logować jakim nickiem i czy ma się logować automatycznie po załadowaniu strony, czy może raczej tylko załadować hasło i czekać na zalogowanie.
    Program bardzo mocno szyfruje hasła np algorytm Sapphire II – 8192 bit :) i szyfrowanie to jest nieodczuwalne, nie przymula. Wywaliłem wszystkie hasła z przeglądarek i przetrzymuję w programie, od czasu do czasu będę sobie robił kopię na inną partycję. Program można zainstalować na pamięci przenośnej i mieć zawsze przy sobie, wtedy gdy okaże się być potrzebny. Po kliknięciu prawym myszki na ikonkę w trayu otwiera nam się menu programu, w którym z biegiem czasu rośnie liczba stron logowań, tworząc przystępne zakładki „szybkich logowań” [oczywiście można je usunąć jak ktoś nie chce] Program generuje bardzo silne hasła, przechowuje je bezpiecznie szyfrując bardzo silnym algorytmem nie 256 bit (choć też) lecz 8192 bit, robi kopie zapasowe, daje możliwość eksportu haseł w trzech formach: .html, .xml, .txt – więc jeśli będziemy chcieli skorzystać w przyszłości z innego programu tego typu, to silnych haseł wygenerowanych przez program na pewno nie stracimy. Czego więc można chcieć więcej od menadżera haseł? A no jest jedna taka rzecz…
    Program ma jedną wadę: na niektóre strony nie da się normalnie zalogować albo ja nie wiem jak to zrobić. Są to strony albo z kodem do wpisania i gdy program wkleja hasło, to strona odświeża kod usuwając hasło – i tak w kółko… Mozna oczywiście skorzystać z opcji „kopiuj hasło” i ręcznie wkleić ale to powinno być jakoś troszkę inaczej rozwiązane. Za to więc minus, lecz tak to ogólnie program jest wyśmienity i niech żałują Ci co nie skorzystali z promocji.
    Pozdr.

  6. Ptoku pisze:

    Opojek
    Ja też mam dwa rdzenie… Mi nie muli a korzystam nie z domyślnego algorytmu szyfrowania, tylko z tego zupełnie najsilniejszego.

    Średnia DPU to:
    0,58%

    Pamięci zużywa dokładnie:
    zestaw roboczy – 23,648 k
    memory (zarezerwowane) – 31,716 k

    Moim zdaniem warto posiadać w swoim komputerze jakiś menadżer haseł, jak nie ten to inny. W końcu o nasze hasła chodzi.

  7. Ptoku pisze:

    U góry powinno być:

    Średnia CPU a nie DPU

    …więc się poprawiam.

  8. Opojek pisze:

    Widzę tutaj niespełnioną pracę magisterską na tema owego menadżera haseł. Tekst znakomity! Odkrywczy! Rewolucyjny! Wydrukuje go sobie i będę go non stop czytał. „A verbis ad verbera”. „Powiedz prawdę, do tego służysz”

  9. Ptoku pisze:

    Ech, nie można mieć już swojego zdania? Od czego jest forum? Nie od wymiany opinii? Niektórzy nie dorośli chyba do wymiany zdań oraz do tego, że ktoś zdanie może mieć inne, trzeba umieć je jednak uargumentować. Niektórzy chość i mogą mieć z 200 lat i tak nie dorośli do korzystania z internetu… Po co ta ironia? Co to być?

  10. Ptoku pisze:

    Opojku
    Po prostu zainstalowałeś program, myślałeś, że będzie w języku polskim lecz był w języku angielskim co nie pasuje i zagotowało się w tobie jak diabli i nie mogłeś darować sobie komentarza w takim stylu, po czym sam wprowadziłeś ludzi w błąd podając nieprawdziwe informacje o działaniu programu i może ktoś nie skorzystał z promocji przez to… no i co teraz? …a teraz jest już za późno :(
    Nawet nie zadałeś sobie trudu, by zapoznać się z interfejsem programu a zauważyłeś wady, których tak naprawdę nie ma i dlatego nie spodobał Ci się ten program :) Mało jest argumentów w Twoich wypowiedziach, bardzo mało a szyderstwa wiele, czy tylko tym potrafisz się wywyższyć? Jeśli Ci się coś podoba, lub nie podoba, jeśli masz na jakiś temat jakieś zdanie i zabierasz głos to czy nie powinieneś czasem też umieć uzasadnić dlaczego tak jest? W innym przypadku jest to niczym niepokryty bełkot…

  11. Opojek pisze:

    Ptoku, twierdzisz, że jestem obłąkanym mówcą? Nie, niechudzi o to, że się wkurzyłem, bo program był po angielsku. Znam angielski w stopniu zaawansowanym. Nie spodobał mi się ten program i już. „Powiedz prawdę, do tego służysz”

Skomentuj

Musiz być zalogowany aby dodawać komentarze.